Brickheadz Pirates of the Caribbean
Brickheadz to taka dziwna seria, która budzi sporo kontrowersji. Coś jak Funko Pop, czy jak to się zwie, na które wiele osób marudzi, a i tak się podobno świetnie sprzedają. Porównanie bardzo adekwatne, gdyż LEGO zrobiło coś podobnego, czyli straszne brzydactwa z przerośniętymi głowami, a do tego okropnie kanciaste. Czyli swoiste nawiązanie do LEGOwej klasycznej cegiełki. Wow! Jak dla mnie, szkaradne to straszliwie, mam te dziwolągi gdzieś, nie mam zamiaru się łapać na kolejną sztucznie kreowaną manię. Choć pewnie te z Piratów nabędę, do kolekcji… ech…